Bardzo lubię późną wiosnę i lato, nie tylko przez świetna pogodę ale przede wszystkim, dlatego, że mogę jeść prawie wszystkie posiłki w ogrodzie, a składają się w dużej mierze z tego co znajdę w ogrodzie. Tym razem danie, które zrobiłam na rodzinną kolację. To sałatka, do której wrzuciłam to co znalazłam w ogródku oraz lodówkowe resztki. Do sałatki wykorzystałam kwiaty szczypiorku, które wiele osób wyrzuca, a one pięknie wyglądają i świetnie smakują.
duża garść mieszanki sałat ( u mnie rukola, sałata masłowa i roszponka)
1 duży pomidor,
1 ogórek,
pęczek rzodkiewki,
pęczek dymki,
kilka kwiatów szczypiorku,
1 kalarepa,
kilka plasterków szynki konserwowej,
2 jajka
- na sos: 2 łyżki kwaśnej śmietany, 2 łyżki jogurtu naturalnego, sól, pieprz, kilka kropli octu winnego, łyżka posiekanego koperku
Przygotowanie:
Wszystkie warzywa dokładnie umyć i osuszyć, jajka ugotować na twardo. Sałatę podrzeć na mniejsze części do miski, dodać pokrojone w kostkę warzyw, jajka i wędlinę. Z podanych składników zrobić sos. Polać sałatkę, posypać kwiatami szczypiorku. smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz