Przepis na szybkie, pyszne ciasto. Nie jest to modne teraz brownie, a staromodny murzynek. Mimo, że dzisiaj nazwa ta ma dość kontrowersyjny wydźwięk, to w czasach mojego dzieciństwa nikt nie kojarzył nazwy z czymś obraźliwym, a każdemu z nas na słowo murzynek ciekła ślinka :-)
Do mojego wypieku dodałam kilka gruszek i maliny, a na wierzchu posypałam startą czekoladą, co jeszcze poprawiło smak i tak doskonałego ciasta. Polecam, szczególnie, że jego przygotowanie nie wymaga dużych umiejętności.
Składniki:
1/2 szklanki wody,
2 szklanki cukru,
1 masło lub margaryna,
5 łyżek ciemnego kakao,
2 szklanki mąki,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
4 jajka,
dodatkowo:
- 3 gruszki,
- około 25 dag malin,
- kilka kostek ciemnej czekolady
Przygotowanie:
Do rondla z grubym dnem wlewamy wodę, dodajemy cukier, masło i kakao. Zagotowujemy. Studzimy masę, a następnie dokładamy jajka, mąkę i proszek do pieczenia. Wylewamy na blaszkę ( 20 x 30 cm) wyłożoną papierem. Na wierzchu układamy owoce i posypujemy startą czekoladą. Pieczemy około godziny w temperaturze 180 stopni.
Uwilbiam to ciasto, a z dodatkiem owoców jest pyszne!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo je lubię i urozmaicam różnymi owocowymi dodatkami
UsuńMurzynek i maliny-genialne połączenie :)
OdpowiedzUsuńMaliny + czekolada/kakao zawsze się sprawdzają ale eksperymenty z innymi owocami tez wychodzą fajnie
Usuńu mnie czeka na blogu na publikację przepis na "murzyna w koszuli", co ja poradzę, że włśnie tak się ten deser nazywa:)
OdpowiedzUsuńmurzynka lubię, a z malinami, to już w ogóle:)
Nazwy bywają kłopotliwe ale desery fajne, pozdrawiam :-)
UsuńMmm, wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy murzynka nie piekłam...
Wypróbuj koniecznie, łatwo a jak pysznie, pozdrawiam :-)
Usuń