Lubię nowe przepisy, a także podawanie potraw w sposób odbiegający od tego z czasów mojego dzieciństwa. Ten post jednak jakby temu przeczy ale sałatka jarzynowa jest jedną z obowiązkowych potraw na wszelkich rodzinnych uroczystościach i ma wielu zwolenników, w tym mnie;-)
W związku z tym, że to potrawa bardzo popularna to doczekała się wielu wariacji na temat. każdy robi sałatkę według swojego przepisu i tylko ten jeden uważa za właściwy. Moja wersja jest dość ostra i kwaśna.
4 duże marchewki;
2 duże pietruszki;
seler;
3 ziemniaki;
3 ogórki kiszone;
2 jabłka;
4 jajka ugotowane na twardo;
1 średnia cebula;
majonez, musztarda, sól i pieprz.
Wykonanie:
Jarzyny gotuje w łupinach, a następnie obieram i kroję w kostkę - niezbyt drobną, gdyż nie lubię jak z sałatki robi się papka. Dodaje pokrojoną na podobnych rozmiarów kostkę, ogórki, jajka i jabłka oraz drobniutko posiekana cebulę. przyprawiam do smaku solą i pieprzem, dodaję łyżkę musztardy i majonez. Gotowe.
Robię podobnie, tyle, że bez musztardy ;) Pyszności.
OdpowiedzUsuńpyszna klasyka;)
OdpowiedzUsuńfajnie podana, wykorzystam to na andrzejkowej imprezie;)