Po szalonym czasie nieustających biesiad świateczno- noworocznych powracamy na bloga. Tym razem bezy, niby nic, właściwie tylko białko i cukier. Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego w przygotowaniu. Niestety tak nie jest. Ja kilka razy podchodziłam do przepisu zanim moje ciastka wyszły takie jakie widać tzn. przestały się rozlewać i trzymają kształt, są smaczne i nie mają brązowego koloru;-)
Zasady, jakim kieruję się robiąc bezy są następujące:
- na 1 jajko około 100 gram cukru, najlepiej jednak dać tyle cukru by stanowił 1,5 razy objętość białka, czyli na szklankę białek szklankę i pół cukru;
- białko powinno być w temperaturze pokojowej, starannie oddzielone od żółtka - nawet odrobina żółtka może uniemożliwić ubicie białek;
- na około 5 jajek dodaję płaską łyżkę mąki ziemniaczanej- już w ostatniej minucie ubijania;
- cukier wsypuję stopniowo do już ubitych na sztywno białek;
- ja dodaję cukier kryształ ale można dodać cukier puder,
- suszę piekarniku w temperaturze około 120 stopni przez godzinę
Próbujcie bo naprawdę jak już będziecie mieć wprawę bezy robi się szybki i łatwo.Smak można urozmaicać, czasem dodaję skórkę z pomarańczy i wlewam kilka kropel soku lub dodaję ekstrakt waniliowy. Zdarza mi się przełożyć bezy i sklejać jak makaroniki np. czekośliwką, nutellą lub różnymi kremami.
Pozdrawiam Was wszystkich noworocznie.
Kats
pysznie wyglądają te Twoje bezy ;) ja ciągle z nimi walczę, bo jeszcze mi nie wychodzą :P
OdpowiedzUsuńMoje ulubione:) smak dzieciństwa- pięknie podane
OdpowiedzUsuńWyszly przepieknie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bezy, chętnie bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że ja też kiedyś dojdę do wprawy w robieniu bez :)
OdpowiedzUsuńsliczne bezy ,jednak czcionka jakiej uzywasz fatalna,nie da sie czytac,az sie spocilam od wytezania wzroku,moze troche ciemniejsza???pozdrawiam,Maja38.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za sugestie:)
UsuńBezy zawsze robiła mi babcia, może dlatego tak je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy, jednak sama nie piekłam bo wiem, że nie jest to łatwe. Twoja instrukcja jest bardzo dokładna, więc któregoś dnia skorzystam z tych cennych rad. ;)
OdpowiedzUsuńJaki świetny duet! Bezy - zawsze!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
Kocham bezy, a te wyglądają po prostu świetnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin u siebie :)
uwielbiam bezy ;) już kilka razy się przymierzałam do zrobienia a potem zapominałam i tak w kółko ;) ale po obejrzeniu tych zdjęć chyba nie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńŁadne bezy, kiedyś jak byłam mała chciałyśmy z babcią zrobić bezy w prodiżu niestety nam się spaliły. Od tamtej pory boję się je robić :)
OdpowiedzUsuń