Dzisiaj nie będę podawała przepisu, znajdziecie go u mnie wcześniej tutaj, tylko w wersji truskawkowej. Teraz prezentujemy ciasto z morelami - jest równie dobre. Morele to jeden z moich ulubionych owoców, właściwie wszystkie owoce lubię i to bardzo ;-) W tym roku starałam się wykorzystać maksymalnie sezon, w którym te owoce są smaczne i tanie, co nie ukrywajmy ma niebagatelne znaczenie w wybieranych przez mnie potrawach. Już wkrótce pokażę niektóre z nich jak choćby morele z malinami pod kruszonką.
Ten post to dla mnie okazja pokazać Wam jeden z moich ulubionych zestawów do herbaty. Dostałam go w prezencie ślubnym od mojej przyjaciółki z dzieciństwa Kasi. Mimo, że teraz już nie spotykamy się często to jednak prezent od niej ma dla mnie duże znaczenie sentymentalne.
Jak może zdążyliście zauważyć jestem fanka ładnych naczyń i wszelkich akcesoriów kuchennych. Ciągle marzę o jakiejś paterze czy też fajnym talerzu. Wyszukuje takich skarbów w różnych miejscach ale ostatnio po wyprawie z Lulą na targ staroci postanowiłam poszukać na własnym strychu. I mimo, że wiedziałam, że mamy w domu ogromną ilość fajnych zastaw, to nie spodziewałam się znaleźć aż 35 ( tak trzydzieści pięć!!!) kompletów filiżanek. Większość z nich to prezenty dla mojej babci, mamy i dla mnie ale nie ukrywajmy każda z nas też coś dokupiła i....nadal to robimy. Jak widać słabość do pięknie nakrytego stołu to wada genetyczna dziedziczona przez kolejne pokolenia.
Piękne ciasto.
OdpowiedzUsuńPięknie podane.
Pozdrowienia!
Cudne zdjęcia i pyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pyszne,pyszne,pyszne!!!!!
OdpowiedzUsuńtakie ciasta bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentuje! ;)
OdpowiedzUsuń