Zielono wokół nas i u mnie na stole tez zielono. O tej porze roku w jadłospisach wielu z nas królują sałatki. Moja zielona passa przeniosła się też na napoje. Musze przyznać, że jednym z moich podstawowych błędów żywieniowych jest skłonność do napojów gazowanych szczególnie do coli. Staram się walczyć z tym nałogiem i ostatnio często przygotowuję napój z zielonej herbaty. Dzisiaj zatem nie prezentuję przepisu a jedynie pomysł.
W dużym dzbanku (1.5 l) zaparzam trzy torebki zielonej herbaty. Studzę ją, a następnie wlewam sok wyciśnięty z pomarańczy lub grejpfruta. Jeszcze fajniej jeśli wcześniej uda mi się przygotować kostki lodu z kawałkami owoców i kwiatkami. Fajnie smakuje i rewelacyjnie wygląda. Miłego wypoczynku na łonie natury w majowe, słoneczne dni.
W dużym dzbanku (1.5 l) zaparzam trzy torebki zielonej herbaty. Studzę ją, a następnie wlewam sok wyciśnięty z pomarańczy lub grejpfruta. Jeszcze fajniej jeśli wcześniej uda mi się przygotować kostki lodu z kawałkami owoców i kwiatkami. Fajnie smakuje i rewelacyjnie wygląda. Miłego wypoczynku na łonie natury w majowe, słoneczne dni.
wygląda smacznie na pewno jest to świetny napój na ciepłe dni:)
OdpowiedzUsuńWygląda fenomenalnie :) Z grejpfrutem musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuń