wtorek, 9 kwietnia 2013

Fajne śniadanie fit i parę słów o moim odchudzaniu.

   Długo nosiłam się z napisaniem tego posta. Nie byłam do końca przekonana o tym, czy powinnam pisać o swojej akcji "wiosenne odchudzanie" ponieważ nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, a poza tym już wiele razy chudłam a .... potem wracałam do mojej zbyt dużej wagi ;-(  Doszłam jednak do wniosku, że jeśli napiszę o tym tutaj to być może kogoś zmotywuję, a poza tym będę się czuła zobligowana do kontynuowania mojego odchudzania. 

  Zaznaczam, że przepisy które będą pojawiać się na blogu nie będą tylko dietetyczne, a odchudzanie  nie stanie się tematem przewodnim.

   Zaczęłam kilka tygodni temu od diety Dukana, ale szybko doszłam do wniosku, że nie jest to dieta najzdrowsza dla mnie. Decydujące jednak było to, że jest ona bardzo  monotonna i dla takiego łakomczucha jak ja na dłuższa metę nieznośna.  Muszę jednak przyznać, że najwięcej kilogramów straciłam w ciągu miesiąca diety Dukana. Moja akcja trwa już szósty tydzień, w tym czasie udało mi schudnąć około 10 kg.  

   Bliższe szczegóły dotyczące mojej diety i całego programu fit w kolejnych postach, a dzisiaj pomysł na śniadanie dające dużo energii. Składa się ono z kromki chleba pełnoziarnistego z dodatkiem siemienia lnianego posmarowanego serkiem kremowym z obniżoną zawartością tłuszczu, do którego dodałam kilka rodzynek, suszonych śliwek oraz posiekane migdały. Śniadanie nie jest mało kaloryczne, ale składa się ze składników potrzebnych naszemu organizmowi do aktywnego działania, a przecież przed nami cały dzień aktywności. Do tego czerwona herbata. Smacznie bardzo. Polecam.

Na koniec jeszcze jedna uwaga, te zdjęcia jak i kolejne w tym cyklu są robione przeze mnie telefonem i odbiegają znacznie od jakości zdjęć Luli, wybaczcie ale nie ma możliwości by moja współblogowiczka towarzyszyła mi w Zakopanym, a ja nie mam sprzętu i umiejętności Luli.



2 komentarze:

  1. Polecam w tej dziedzinie bloga mojej koleżanki ze studiów :)
    Może pomorze

    http://wiara-walka-wygrana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje za wytrwałość. Dieta dukana nie jest najzdrowsza i dobrze że ja rzuciłaś.Dasz radę będę ci kibicować, sama przeszłam na dietę 4 lata temu i wiem jak jest ciężko. Ja co prawda nie odchudzałam się ale przy okazji zrzuciłam kila kilogramów. Czuje się świetnie, nie tęskne już za rzeczami które uwielbiałam a nie mogę jeść.Śniadanko super z chleba ciemnego samo zdrowie :-)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu