Wiosna to taki czas, ze najchętniej żywiłabym się warzywami, owocami i ... lodami :-) Prym wiodą szparagi, sałaty, rzodkiewka i truskawki. Niestety nie wszyscy podzielają moje umiłowanie do diety majowej. Domagają się mięcha :-) Jeśli i u Was jedną z ulubionych potraw kolacyjnych są kanapki z wędliną, proponuję zrobić domowy pasztet drobiowy. Mimo, że nie jest to danie dietetyczne to na pewno znacznie zdrowsze niż tak popularny, pasztet kupowany w puszkach, a wykonanie tej potrawy nie wymaga dużych umiejętności.
Składniki:
- cały kurczak o wadze około 1.5 kg - 1.8 kg
- masło 200 gram
- 1/2 kg pieczarek
- 4 cebule
- 4 jajka
- 4 ząbki czosnku
- 2 bułki pszenne namoczone w mleku
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
Mięso myjemy, osuszamy i dzielimy na duże kawałki. W dużym rondlu rozpuszczamy 3/4 masła i krótko obsmażamy, a następnie dusimy kurczaka. Mięso studzimy, obieramy z kości i mielimy. W tym czasie na pozostałym maśle dusimy cebulę i pieczarki. Również mielimy. Bułki namaczamy w mleku, a następnie odciskamy i także mielimy. Wszystkie składniki wrzucamy do miski, przyprawiamy, mieszamy i przez kilka minut wyrabiamy masę. Wkładamy do natłuszczonej keksówki i pieczemy w temp. 180 stopni przez około godzinę. Smacznego.
Ogólnie za pasztetami nie przepadam, bo kojarzą mi się ze śmietnikiem tego, czego nie użyto w inny sposób ale domowy pasztet, to może być coś rewelacyjnego... muszę spróbować. Polecam moje przetestowane przepisy ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiam pasztety i ten wygląda dobrze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do zapoznania się z moim najnowszym przepisem