piątek, 7 czerwca 2013

Ciasto z rabarbarem i kruszonką.


Ciasto rodem z odwiedzin u babci w wersji lekko unowocześnionej. Oczywiście kojarzy mi się z moimi dziecięcymi weekendowymi wizytami u mojej babci, która uwielbia piec i zawsze na stole serwuje własne wypieki. Najczęściej serwowane były ciasta drożdżowe z posypką. U mnie wersja nie z drożdżami, a z jogurtem.
A owoc bardzo wiosenny, który chodził za mną chyba z dwa tygodnie i w końcu doczekał się realizacji. Przepis na ciasto pochodzi z zasobów dorotus (klik), ale najśmieszniejsze jest to, że robiłam go na szybko, mało dokładnie, użyłam jogurt grecki zamiast maślanki i oczywiście prosto z lodówki, wyszedł super, smacznie, a na stronie w komentarzach prawie same zakalce:) Robiłam też w tamtym roku z innymi owocami sezonowymi, ważne by nie przesadzić z ich ilością:) Polecam na przykład na piknik (jaki piknik w taką pogodę:P



Składniki na blachę 32x22cm:
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- cukier waniliowy 
- pół szklanki oleju
- pół kg mąki
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka maślanki lub jogurtu naturalnego
- ok 35 dag owoców (u mnie obrany i pokrojony rabarbar)

Kruszonka:
- 50 g masła
- 10 łyżek mąki
- 4 łyżki cukru
- cukier waniliowy (16 g)

Przygotowanie:
Białka  oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę, następnie, ciągle ubijając, powoli dodajemy cukier i cukier waniliowy. Gdy wszystko się połączy, po kolei dodajemy żółtka.  Do całości dodajemy olej , delikatnie mieszając.
W oddzielnym naczyniu przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Mąkę z proszkiem dodawać do ciasta na zmianę z maślanką, ciągle miksując. 
Przygotowujemy kruszonkę, mieszając wszystkie składniki i wyrabiamy między palcami. 
Ciasto wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzch równomiernie wykładamy owoce i posypujemy kruszonką. Pieczemy około 1 godziny, w temperaturze 180 st. do tzw. suchego patyczka. 
Smacznego:)



3 komentarze:

  1. Rabarbar i dużo kruszonki. Zapowiedź wakacji, przedsmak lata. Pyszne ciasto :)

    pozdrawiam ciepło

    Malwinna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! U mnie pogoda iście piknikowa, więc taki ciacho byłoby w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha!:)
    dziękuję za udział w akcji rabarbarowej:)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu